![Secret of Happiness - SasuSaku [ZAKOŃCZONY]](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1DP28Vpsk_B6lkLTX28rdbUiD9Sov7JvlUtZ5iBcgba4HeKUul3Ha-YJKYJooM2SCfTY4fCyZkgiiXrgrKjzd8tUd-5f5Vbjw7plMdo675mwpI8-3F5bHOXzQEqOJqFDPD-bOeDprBUs/s1600/dfdfdsf.png)
Tutaj jest miejsce dla was
Jeśli macie
pytania odnośnie fabuły, nowego
rozdziału, lub z ludzkiej ciekawości chcecie
się dowiedzieć o mnie
czegoś więcej; możecie zadać mi pytanie
w komentarzu. Odpowiadam na każde (oczywiście w
granicach zdrowego rozsądku).
Tak więc, do dzieła!
Czekam na wasze komentarze, Akemiii
Czy tu nastąpi jeszcze happy end? Napisz, że tak..najlepiej, że ona ożyje czy coś, wiem, że to Twoje opowiadanie, ale ten fakt teraz każdego boli..
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, ale wolałabym nie zdradzać końcowej fabuły. Proszę o cierpliwość :)
UsuńZadam pytanie o anime. Jak myślisz, Sasuke będzie jeszcze dobry?
OdpowiedzUsuńNie mam co do tego żadnych wątpliwości. Naruto jest anime o spełnianiu marzeń, a jednym z nich jest właśnie przywrócenie Sasuke do Konohy. Nie wiem czy czytasz mangę, ale po ostatnich chapterach z Sasuke można zasugerować, że coś się w nim zmienia i jestem pewna, że Naruto i Sakura naprowadzą go na dobrą drogę.
UsuńCzy będąc na takim profilu jak 'Organizacja reklamy' potrzeba jakichś zdolności...? Czy nawet osoba bez talentu da radę?
OdpowiedzUsuńRaczej nie. Akurat w naszej szkole mamy bardzo wymagającego nauczyciela rysunku zwanego "Artystą" XD, ale nawet i on wie, że głównie skupiamy się na reklamie, a nie na rysowaniu portretów i martwej natury, więc nie czepia się zbytnio tego co tam "tworzymy", a uwierz z rysunkiem u nas ciężko. Powiem ci tak; wystarczy mieć wyobraźnie. Wszystkiego nauczysz się tam i twoim zadaniem jest to po prostu genialnie wykorzystać. Nie potrzeba zbytnio żadnego talentu, więc tak, osoba bez talentu (choć nie wirze, że takiej nie ma) na pewno da sobie radę :)
UsuńCzytałaś może "Szeptem" Becki Fitzpatrick?
OdpowiedzUsuńNo powiedzmy, że "czytałam". Trochę mi zajęło zanim dobiłam do końca.
UsuńO jaaa niech sakura zyje :(
OdpowiedzUsuńBedziesz pisala jakas jednopartowke czy cos?
Pozdrawiam
Jeszcze nigdy nie pisałam jednopartówki, ale obiecałam kilku osobom, więc pewnie kiedyś się za to zabiorę xD
UsuńMasz konto na lubimyczytac.pl? Fajna sprawa, polecam :)
OdpowiedzUsuńPytam bo chętnie obczaiłabym książki, które przeczytałaś. I zobaczyła jaka im dałaś recenzję, ile dostały gwiazdek...
O tak mam, już od dawna. Teraz w sumie rzadko z niego korzystam bo żadna nowa książka nie podsunęła mi się pod nos.
UsuńOto link:
http://lubimyczytac.pl/profil/95963/akemi-chan
Jak ci podam adres to wyślesz mi autograf? :3
OdpowiedzUsuńMój autograf? Mówisz poważnie? XD
UsuńCzy blogspot wprowadzil sam te opcje, ze jak czytasz to masz teraz 2 narzedzia do przesuwania strony w gore i w dol? Czy Ty to wprowadzilas? Pytam sie, poniewaz czytam na tablecie blogi i teraz gdy jest ta nowa opcja nie moge czytac na nim notek, gdyz nie moge zjechac w dol i notka jest ucieta... Bardzo mi to przeszkadza, poniewaz nie mam w tygodniu dostepu do komputera a w weekendy malo na nim przebywam i nie czytam blogow, bo moj braciszek mi wtedy patrzy przez ramie. Jezeli to Ty to ustawilas czybys mogla to zmieni? Bylabym Ci bardzo wdzieczna.
OdpowiedzUsuńSprawdziłam to i masz rację. Przepraszam, nie wiedziałam, że w wersji na komórkę ucina rozdział. Oczywiście już usunęłam tą opcję :)
UsuńPozdrawiam :)
Bardzo Ci dziekuje. :) Kocham oba twoje blogi. Masz wielki talent dziewczyno. Zycze Ci aby wena Cie nie opuszczala.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Sheeiren zapytała o autograf, dołączam się do pytania ^^
OdpowiedzUsuńMam pytanie..
OdpowiedzUsuńTo co zauważyłam skończyłaś właśnie pisać SOH i czy ty usuwasz tego bloga czy zostawiasz go.. Pytam się bo wile osób po zakończeniu usuwają, a ja jestem w trakcie czytania i bardzo mi zależy na jego dokończeniu ^^
Nie mam zamiaru usuwać bloga, także nie musisz się o to martwić ^^
UsuńOglądałaś Kamisama Hajimemashita? Pytam, bo chcę wiedzieć czy fajne. Mam zamiar oglądnąć :D
OdpowiedzUsuńNie, przykro mi. Ten tytuł nic mi nie mówi.
UsuńWeszłam ostatnio na Twojego facebook'a i natknęłam się na informację, że jak na razie zawieszasz pracę nad książką. Rozumiem powód, właściwie myślę, że ten pomysł z kolejnym blogiem jest bardzo dobry; dla Ciebie, bo bardziej rozwiniesz swój styl, i dla nas; kolejny blog o naszym ulubionym paringu ^^
OdpowiedzUsuńNie posiadam facebook'a, więc zagłosuję tutaj :D Zauważyłam, że większość głosujących skłania się ku wersji real life. Jestem z nimi, ale jeśli z jakichś powodów wybierzesz kontynuację SOH, możesz mieć pewność, że będę wierną czytelniczką! ;-)
Wiesz już, kiedy dokładnie powstałoby opowiadanie?
Pozdrawiam!
Było mi obojętne, którego bloga wybiorą czytelnicy, choć więcej pomysłów miałam na kontynuację SOH :)Ostatnio jednak udało mi się w końcu wymyślić fabułę na bloga w naszych czasach i niedługo zacznę pisać. Za tydzień zaczną mi się praktyki, więc będę miała więcej czasu. Wtedy powinien pojawić się prolog.
UsuńRównież pozdrawiam!
Słuchaj, jestem na 61 rozdziale i ten blog czytam znacznie szybciej niż "Ai no Ibuki" (co nie czyni go gorszym) ale chcę po prostu dodać, że czytając oba te blogi przekonałaś mnie do SasuSaku. Wcześniej nie przykuwał mojej uwagi zbytnio, ale teraz? Cóż mogę powiedzieć? Jesteś genialna. Tyle. I to przez Cb zarywam noce do 4, mimo, że oczy mi się już same zamykają, to czytam dalej.
OdpowiedzUsuńTo nie obelga, wręcz przeciwnie. Kocham tg bloga. Niedawno go odkryłam, a już kończę.
Nie mogę się doczekać jak to dalej bd, dlatego nie czytam komentarzy innych, żeby sobie nie zaspoilerować.
Jak tylko skończę, postaram się wysilić na tyle, żeby napisać recenzję.
A teraz wybacz, ale wracam do zgłębiania się w Twoim cudnym dziele *,*
Wierzysz w prawdziwą miłość? Taką, jaka połączyła Sasuke i Sakurę w Twoim opowiadaniu? W miłość bezinteresowną, szczerą, nieznającą pojęcia "zdrada"...?
OdpowiedzUsuńGdybym nie wierzyła, z pewnością nie zakończyłabym tak Secret of Happiness. Wierzę w prawdziwą miłość. Nie dlatego, że naoglądałam się za dużo Disneyowskich kreskówek, ani Romansów Anime. Wierzę, bo znam kilka takich par. Są ze sobą nieraz od gimnazjum, a dzisiaj są szczęśliwym małżeństwem. Sama nie narzekam na miłość :) Mam najwspanialszego faceta pod słońcem.
UsuńOgólnie do miłości mam podejście dosyć nietypowe. Uważam to za naprawdę silne uczucie, któremu nic nie jest w stanie się przeciwstawić. Ha! Zabrzmiało trochę jak cytat z Disneyowskich kreskówek xDD No cóż. Ale życie to... życie, a nie bajka. Rzadko kiedy coś kończy się szczęśliwie, ale to wcale nie oznacza, że nie ma zakończeń godnych Disney'a. (Dobra skończę już w tym porównaniem xD)
Mam nadzieję, że jakoś odpowiedziałam na twoje pytanie xd.
Ile poprawiłaś dotychczas rozdziałów? Jestem na 20 i nie wiem czy czytać dalej, czy czekać... Bo prawdą jest, że nie mogę się doczekać dalszych losów Sasuke i Sakury.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam Ai no Ibuki i jestem naprawdę pod wrażeniem Twojego talentu. Jednak... Mam wrażenie, że Secret Of Happiness jest jeszcze lepszy. Nie wiem czemu, może dlatego, że jest bardziej opisana psychika bohaterów, dajesz im sporo czasu do rozmyślań... Co osobiście bardzo lubię. W Ai no Ibuki troszeczkę mi tego brakuje, ale widziałam, że nie wszyscy czytelnicy lubują się w takich opisach, więc przypuszczam, że to po części dlatego... Niemniej naprawdę Cię podziwiam i życzę wiele weny i dobrego czasu. I jednocześnie nie mogę się doczekać kolejnego bloga o SasuSaku. O i tu zamieszczę małą prośbę. Niech na początku za bardzo się nie lubią. Przynajmniej Sasuke Sakury; żeby to uczucie pojawiało się z czasem, było powoli odkrywane... Właśnie tak jak w SOH :)
Okej, nie wiem czy coś zrozumiałaś z powyższego bełkotu, przepraszam za zajmowanie czasu czytaniem tych bzdur i już się zamykam ^^
Nie, wróć. Wspaniałe szablony. Na obu blogach.
Tfu... WOLNEGO czasu.
UsuńNawet nie przeczytałam tego co napisałam... -.-
Na razie poprawiłam do 22 rozdziału.
UsuńDziękuję ci bardzo za dobre słowa. Ja osobiście uwielbiam pisać rozmyślania bohaterów, ale kiedy przeczytałam Secret of Happpiness po raz drugi po... bodajże dwóch latach stwierdziłam, że jest ich zbyt wiele, przeciągają się, zanudzają czytelnika. Nawet ja w wielu notkach ograniczałam się tylko do dialogów, bo akapity, które poświęcone były na ich psychikę strasznie mnie męczyły.
Słusznie zauważyłaś, że w Ai no Ibuki zamieszczam mniej "rozmyśleń bohaterów". Celowo. Poza tym przygotowuję się do napisania książki. Niestety w tym przypadku ilość słów będzie ograniczona, dlatego muszę się nauczyć pisać zwięźlej, ale z tym samym efektem xD
Przepraszam za mój bełkot xD Ale zrozum, jest dziesiąta rano :P
Pozdrawiam i dziękuję.
Hej:-) nie wiem czy jeszcze tu zagladasz, ale jesli tak to mam pytanie: czy masz juz jakis pomysl na napisanie tutaj jakiejs jednopartowki:-) i kd moglaby sie pojawić??? Kontynuacja oczywiscie.. Nadal czuje niedosyt;-) hay/hayley
OdpowiedzUsuńZaglądam, zaglądam. Co prawda, sporadycznie, ale zawsze coś.
UsuńObiecałam jednopartówkę, ale nie zjawi się ona prędko. Nie mam pomysłu, mało tego, szkoła mnie wykańcza, a prowadzę teraz jeszcze dwa inne blogi. Jeśli coś ma tutaj zawitać, to najszybciej w wakacje, lub w któryś okres, kiedy będzie więcej niż tydzień wolnego (xD)
Pozdrawiam.
I jak? Myślisz już o partówce? hayley
Usuń